Krzyż - ul. Głuska

PRZEDMIOT KULTU
Przydrożny krzyż, metalowy, wys. na ok. 3,5m, końce belek ozdobne, całość krzyża obrysowana dodatkowym drutem - służy jako ozdoba, postać Chrystusa Ukrzyżowanego przykryta daszkiem z blachy i otoczona promieniami, pólka na kwiaty, krzyż wbetonowany w ziemię, całość otoczona drewnianym płotkiem.

MIEJSCE
Na skrzyżowaniu ul. Głuskiej z ul. Zorza (strona południowo - wschodnia skrzyżowania), na polu własności Stanisława i Łucji Klepcarzów, zam. Lublin. ul. Zorza 1.

HISTORIA
Krzyż postawiono wiosną 1972 r. Uczynił to Franciszek Tomaszewski z Abramowic Prywtnych. Pomocą służyli mu sąsiedzi. Zrobili to nocą i w tajemnicy, ponieważ były to czasy, kiedy tzw. "władza ludowa" nie udzielała pozwoleń na stawianie nowych krzyży. Kiedyś stał tu krzyż drewniany. Pochodził on z czasów "komasacji" pobliskich gruntów ornych (lata 20-te XX wieku). W roku 1961 silna wichura przewróciła ten stary drewniany i zmurszały krzyż. Właściciel działki, na której stał drewniany krzyż (Klepcarz Stanisław), zamówił nowy metalowy. Podczas wykopywania starego i montowania nowego zjawiła się milicja. Przywieziono z parafii ówczesnego proboszcza ks. Wincentego Łapkiewicza i za jego widzą ten nowy krzyż przeniesiono na plac przed kościołem (stoi on dziś pomiędzy dzwonnicą a kostnicą). W to rozkopane miejsce po wyrzuconym krzyżu  metalowym potajemnie postawiono prowizoryczny krzyż zbity z dwóch nieheblowanych desek. I ten "deskowy" krzyż przetrwał do 1972 r., kiedy to postawiono obecnie stojący krzyż metalowy.

KULT
Przy tym krzyżu już od kilkudziesięciu lat, corocznie odprawiane jest nabożeństwo poświęcenia pól (III stacja).

OPIEKA
Sąsiedzi, przede wszystkim Łucja i Stanisław Klepcarzowie, Jerzy i Mieczysława Kołodziejowie oraz rodzina Broniszów: Józef i Genowefa (malowanie, kwiaty, uzupełnianie spróchniałych elementów drewnianych itp.).

<<krzyże  <<Abramowice Prywatne  <<ul. Głuska>>