Uśmiechnij się

Obrazek z Internetu.

* * *

Zapytano Alberta Einsteina:

–  W jaki sposób pojawiają się odkrycia, które przeobrażają świat?

Wielki fizyk odpowiedział:

– Bardzo prosto. Wszyscy wiedzą, że czegoś zrobić nie można. Ale przypadkowo znajduje się jakiś nieuk, który tego nie wie. I on właśnie dokonuje odkrycia…

* * *

Po jakimś czasie temuż wielkiemu uczonemu Albertowi Einsteinowi jeszcze raz postawiono pytanie:

– Panie profesorze, gdzie znajduje się pańskie laboratorium?

Ten uśmiechnął się i z kieszeni wyjął wieczne pióro, z którym nigdy się nie rozstawał i wskazując na nie, powiedział:

– Tutaj…

* * *

Do parafii zgłasza się nowo wyświęcony ksiądz wikariusz.

– Niech ksiądz zapomni wszystkiego, czego się ksiądz nauczył na studiach w seminarium. W parafii liczy się praktyka, a nie teoria – poucza neoprezbitera proboszcz.

– Ale ja nie ukończyłem całego seminarium i nie napisałem pracy magisterskiej – próbuje się tłumaczyć młody kapłan.

– To przykro mi – odpowiada proboszcz. – Nie ma ksiądz odpowiednich kwalifikacji, by tu u nas pracować.

* * *

Rozmawiają dwaj organiści:

– Wiesz, mam rewelacyjnego proboszcza, ale cierpi na rozdwojenie jaźni.

– A co w tym rewelacyjnego?

– Obydwaj mi płacą…

* * *

Rysunek: Monika Juroszek-Koc w: „Mały Gość Niedzielny” nr 3/2019, str. 48